Andaluzja 5

 Niedziela, 27 lutego 

Sewilla

Na ulicach Sewilli zapach kwitnących drzew pomarańczowych miesza się z kadzidłem. Dym wręcz bucha z otwartych drzwi kościołów, kadzidło sprzedawane jest też w licznych sklepach z dewocjonaliami. „Za kilka dni zaczyna się Wielki Post”-tłumaczy mi współuczestniczka wycieczki po mieście, mieszkanka pobliskiego miasta Jerez - ”już się przygotowujemy do wielkanocnych procesji”. A trzeba wiedzieć, że wielkanocne procesje w Hiszpanii to wielka rzecz!

By choć trochę zapoznać się z Sewillą, zapisałam się na dwie z niezwykle bogatej oferty „free tours” po mieście i jedną płatną wycieczkę, w której wliczone są wejścia do najważniejszych zabytków: Alcazaru i Katedry wraz z wieżą widokową. Nie doczytałam bardzo dobrze ukrytej w drobnym druczku informacji, że katedry w niedzielę zwiedzać nie można i zamiast niej zwiedzimy Dom Piłata, czyli taki mini Alcázar zbudowany w XV wieku przez bogatą rodzinę Enriquez de Ribeira na wzór budowli z Jerozolimy, w której ponoć mieszkał Poncjusz Piłat. 

Alcázar i Dom Piłata to piękne arabskie pałace, powstałe na zlecenie katolickich monarchów bądź arystokratów przy wydatnym udziale lokalnych, sewillańskich artystów - ceramików: Arabów i Żydów. Niech więc nikogo nie dziwi motyw gwiazdy Dawida w mozaice zdobiącej ściany jednej z komnat czy fakt, że prowadzące do przepięknego ogrodu koronkowej roboty żelazne wrota mają kształt Mojżeszowych tablic! 

Katedra, do której oszałamiającego wnętrza mogę zajrzeć spod drzwi, została zbudowana, jako meczet, a jej wieża - dzwonnica była minaretem.

Artyści ceramicy zaś, gwoli ścisłości, nie byli sewilliańczykami, tylko mieszkańcami Triany, dzielnicy na przeciwległym brzegu rzeki Guadalquivír, którą z Sewillą dopiero w XIX wieku połączył stały most! Przez wieki oba brzegi łączył most, powiedzielibyśmy pontonowy, zbudowany z drewnianych płyt na cumujących burta do burty łódkach. 

Triana to dzielnica nie tylko garncarzy i ceramików, ale także marynarzy. Z Triany pochodził Rodrigo de Triana, marynarz, który podczas wyprawy Krzysztofa Kolumba jako pierwszy zaoczył ziemię. Sewilla przez wieki była portem docelowym statków zwożących bogactwa z Nowego Świata. 

Triana jest także kolebką kilku z ponad 50 szkół flamenco, gdzie do długiej listy kultur, składających się andaluzyjską tożsamość, dopisać trzeba kulturę cygańską. Przewodnik, który oprowadza nas po Trianie, ma zresztą głos godny śpiewaka flamenco. Podkreśla: nigdy nie nazywaj triańczyka sewillaninem!

W Trianie wreszcie mieściła się główna  siedziba Świętej Inkwizycji …

Fascynująca jest Sewilla, mogłabym długo jeszcze o niej pisać. Mój skromny blog nie jest jednak przewodnikiem po mieście, tylko zapisem najważniejszych wrażeń, dla pamięci:)

Dla uzupełnienia wrzucam oczywiście serię zdjęć i … wracam do domu.